W swojej radosnej twórczości, dokonując minimalnego obrotu śrubą tylnej osi, wykończyłem zawleczkę tylnej osi - tą od strony wydechu. Z resztek zrobiłem nową, nie mając pojęcia jak wyglądała stara.
Stąd moja prośba: czy moglibyście podesłać mi zdjęcie całej zawleczki?
Byłbym spokojniejszy...
Dzięki!
[
attachment=247]
Jak na obrazku. Sam swoją zniszczyłem przy wyciąganiu - miękki drut. Myślę , że w każdym motoryzacyjnym kupię.Na razie dobrze pasuje zawleczka ze spinki do włosów.Większy problem- jak mocno dokręcać śrubę bez dynamometru- na full? Kiedyś dokręciłem koło w samochodzie --obcięło mi piastę,nie wiedziałem ,że potrzebny jest lekki luz- tam były łożyska stożkowe
Ważne jest,żeby wywinąć te wąsy- zapobiega wypadnięciu zawleczki oraz by była w miarę dopasowana do otworu w śrubie- wtedy nie lata,nie ma ryzyka przetarcia.
Dzięki. Spinka powiadasz? Idę na szaber do łazienki... :-)
Zawleczka wielokrotnego użytku
Idea oryginału jest nieco inna. Trzyma się dobrze?
idea jest taka sama, ma blokować przed odkręcaniem i to robi bardzo dobrze
[
attachment=375]
Trza se jakoś radzić- rzekł góral zawiązując buta dżdżownicą.
Ten szpindel nazywa się zawleczką igiełkową kosztuje ok 5 groszy-kupisz każdy rozmiar np. allegro
to wiem, ale takie mają wszyscy