01-25-2017, 11:37 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-25-2017, 11:41 PM przez ronin.)
(01-25-2017, 03:10 PM)vect0r napisał(a):
(01-25-2017, 12:20 AM)ronin napisał(a):
(01-24-2017, 11:37 PM)vect0r napisał(a): Piękne! A gdzie robiłeś?
Co do klubowych - chętnie Ci je dostarczę, daj mi jeszcze ze dwa tygodnie - szykuję w tym zakresie niespodziankę!
Trochę zmodyfikowane. Miałem obawy co do znaków zastrzeżonych, ale kupiłem ich motor i reklamuję ich firmę . Chyba nie jest to naruszenie praw autorskich.
(01-25-2017, 04:10 PM)grymaszek napisał(a): ronin, świetne naszywki, oryginalne, nikt chyba takich nie ma.
Piękną mamy zimę tej wiosny.Przygotowania do sezonu pozwalają przetrwać grymasy pogody.Wziąłem się za malowanie(sic!!) kamizelki.Oto efekt:
W zapale godnym Matejki chciałem dopisać POLSKA -ewentualnie umieścić flagę.Ale....zaraz.Przypomniałem sobie teksty z Kongresu Klubów Motocyklowych,że niby mi nie wolno.Można za to ponoć wrócić bez kamizelki i być może bez spodni i z obitym ryjem.Nawet naszywkę na plecach mogę przyszyć za pozwoleniem jakiegoś PREZESA.
Popadłem w stan głębokiej frustracji. Czy jestem RONINEM- człekiem wyzwolony i na wskroś wolnym. Czy grupa użytkowników CCW - to już klub czy
stado samotnych wilków. Nie mam nic przeciwko działaniom zorganizowanym-są niezbędne przy przygotowaniach zlotu czy wspólnych rajdów.Hierarchia w stadzie to też rzecz naturalna, Jeden ma cechy i zdolności organizacyjne czy przywódcze drugi nie.Ale struktury i zasady mafijne to nie moja bajka.
Pozostaje otwarta sprawa- czy chcemy być klubem i na ile niezależnym od innych.Za moich czasów mówiło się że trzech to banda a nas jest 40 i będzie więcej.Proponuję otwarcie działu "politycznego" -Jeżeli klub to jaki i dlaczego.Życzę pogody!
Pozwoliłem sobie przenieść ten wątek do działu "sztuki". Spieszę wyjaśnić dlaczego... Otóż formalnie na plecach możemy, jako obywatele demokratycznego państwa mieć co chcemy. Nieformalnie jednak, członkowie innych klubów nie zaakceptują niczego, co będzie symbolem innego klubu nie zarejestrowanego oficjalnie w Polsce, nie należącego do ruchu. Jak się to może kończyć, to inna historia.
Czyniłem podchody do utworzenia klubu CCW, jednak ostatecznie temat jest zbyt wymagający czasowo i nie podołam. Jeżeli ktoś ma ochotę - chętnie pomogę w załatwieniu wszystkiego. Mam już teoretycznie temat rozpracowany. Proponuję nie angażować się nadmiernie w tą dyskusję na forum, a wałkować temat na zlocie. Chętnych do działania na rzecz założenia klubu zapraszam na PW.
Pozdrawiam
Vect0r.
(04-25-2017, 08:30 PM)grymaszek napisał(a): Super robota, ma kolega talent. Jakimi farbami to pomalowane?
Dziękuję za uznanie.Farby niskobudżetowe Renoskór czy Wilbra a 7,5 zł za pojemnik. wcześniej trzeba wyczyścić skórę acetonem, szkoda kamizelki-to malujemy na łacie skórzanej wyciętej np. z torebki żony Talent to kiedyś może miałem- ten autoportret w złocistej ramie z tyłu malowałem 20 lat temu-niestety uszy się nie zmieściły w ramie