04-02-2019, 10:31 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-02-2019, 10:41 PM przez dandiulto.)
Mam ten sam u siebie.
Pasuje tylne mocowanie silnika (koło zębatki),
Góra - trzeba dowiercić,
natomiast przód trzeba dorobić.
Elektryka cała działa - nie trzeba kupować.
Minus tego silnika jest taki, że nie ma wałka wyrównoważającego. Wpada w wibracje po czy przenosi na ramę.
Właśnie testuje inne mocowanie przodu.
Ostatnio nie jestem w stanie przetestować - mam rehabilitacje po złamanej kości w śródręczu
Troche ukurzony, sezon sie u mnie opozni
Dziękuję za info ten silnik to kusząca propozycja czy osiągi mocno się różnią chodzi mi o prędkość maksymalna i te wibracje przeszkadzadzają bo chciałbym robić dłuższe trasy
04-04-2019, 09:28 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-04-2019, 09:30 AM przez dandiulto.)
Na mocy jest różnica. Można normalnie jeździć. Każdy bieg. Nie czujesz, że męczysz silnik. Odnośnie wibracji. Muszę się przejechać na nowym mocowaniu silnika. Dopiero napiszę.
Na mocowaniu sztywnym były mrówki w nogach.
Niestety miałem złamaną kość w lewej dłoni i walczę z odzyskaniem siły do sprzęgła.
Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka
Prędkość to zależy od przełożeń na zębatkach.
Też zmieniałem, ale x powodu niedokładności licznika nie mam pojęcia ile jechałem. Sprawdzę na telefonie jak będę jechał.
Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka
To stan obecny, silnik pasuje wchodzi na styk. Na tą chwilę dorobiłem tylne mocowanie silnika widoczne na zdjęciu. Teraz wracam do starego bo zaczyna się sezon a wrócę pod jego zakończeniu.
Pracy w przeróbce jest bardzo i potrzebna jest wiedza której nie mam, korzystam z google i szukam rozwiązań po forach, pytam różnych ludzi. Jak na razie lista rzeczy do zrobienia rośnie. Może się uda ale to projekt na zimowe wieczory.
Pozdrawiam
Dooddie